niedziela, 19 stycznia 2014

Kevin!!

Poszłam z Harrym do salonu ,chłopcy siedzieli rozłożeni na kanapie oglądali telewizje.
Loczek poszedł usiąść na fotelu a ja usiadłam na podłodze.
Z:to co robimy??
Li:nudzi mi sie
N;zróbmy coś do jedzenia ...głodny jestem

wyżalił  się
L.; a ty tylko o jednym przynajmniej Kevin taki nie jest...zaraz gdzie jest Kevin??? boże zostawiłem Kevina
Zaczął płakać
V.jaki Kevin o co mu chodzi
Zdziwiłam sie bo Lou nigdy nie wspominał mi o żądnym Kevinie
Li.jego nie zrozumiesz
L. mój kochany Kevin został w naszym samolocie
i zaczęła sie historia powstania Kevina serio nie wiedziałam ze mojemu bratu tak odwaliło.Gdy tak louis opowiadał mi o Kevinie Niall nagle powiedział
N.ej to co jemy
Z,Li;pizze zamówmy
powiedzieli chórem
V.nie no błagam i tak jestem gruba...
wyrzuciłam z siebie
Li;że co?? ile ty ważysz kobieto??
Spytał Liam
V. 56 kg ale muszę ważyć 50 kg lub mniej
L;Vanessa masz  m 70 i ty chcesz jeszcze schudnąć cie pojebało chcesz sie na kościotrupa zmienić czy co
Powiedział z bardzo poważną miną
V.ale jestem gruba
Z;posłuchaj mnie uważnie
Zayn kucnął obok mnie i złapał mnie za barki
v.slucham
Z. nie znam cie za dobrze ale jesteś śliczna chudą dziewczyna która jest bardzo inteligentna i zabawna i proszę cie nie mów tak bo nie wytrzymam 
Wow nie wiedziałam ze dzięki słowom Malika poje samopoczucie sie polepszy Zayn mocno mnie przytulił Nigdy nie uważałam siebie za ładna osobę myślałam ze jestem brzydka i tak myślę 
N;tulimy
Niall krzykną i wszyscy na nas sie rzucili 
Przyznam ze dzięki ich słowom zrobiło mi sie cieplej czuje że mocno sie przyjaźnimy
Zamówili tą nieszczęsną pizze i musiałam zjeść kawałek bo inaczej sami by mi wcisnęli do buzi

L:to co oglądamy jakiś film??
V.no spoko jeżeli chcecie to możemy
Chłopaki sie zgodził więc poszłam do sklepu po jakieś przekąsi kupiłam chipsy rożne napoje itp
oni mieli w tym czasie oni mieli wybrać film kupiłam dość dużo gdy szłam porwała mi sie jedna z toreb i wszystko wyleciało gdy zbierałam rzeczy podbiegł do mnie jakiś chłopak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz